A to Ci heca!

wtorek, 29 czerwca 2010

Lic.

Tyyyyyyle czasu minęło odkąd ostatnio coś tu pisałem. Żadnej sensownej przyczyny tego stanu rzeczy nie ma, bo albo nie miałem nic do napisania, albo mi się nie chciało.

Tak czy inaczej, w moim życiu powoli się kończy pewien etap, że się tak wyrażę z patosem trochę. Bo oto właśnie, moi drodzy, kończę w tym roku studia licencjackie. Tak właśnie, już za niecałe dwa tygodnie, jak nic nie stanie na przeszkodzie, będę niemalże wyżej wykształcony i to w nie byle jakiej dziedzinie lecz w turystyce. To na samym wstępie budzi nie lada szacunek, o tak!
Oczywiście później mam plan wybrać się na studia magisterskie na tym samym kierunku, ale to zobaczymy jak będzie. Liczę na szczęście, które do tej pory mi dopisywało, więc jestem dobrej myśli. No dobra, i na wiedzę też liczę trochę, bo jak się okazało nie jest z nią tak źle jak mi się wydawało. Za to po samym licencjacie już, czekam na ciekawe propozycje pracy, więc jeśli jesteś moim przyszłym potencjalnym pracodawcą wiedz, że interesuje mnie stanowisko kierownicze, pensja minimum 4000 netto oraz służbowy samochód. No w końcu mam wykształcenie to mogę mieć wymagania.
Tak więc 12 lipca macie trzymać za mnie kciuki, bo jak nie zdam albo dostanę słabą ocenę, dowiem się kto nie trzymał, znajdę go i zabiję. Albo tylko odetnę mu wszystkie palce, jeszcze nie zdecydowałem.

A muzycznie z kolei to tylko to:



bo pozytywnie jest w gruncie rzeczy. :)

Komentarze (0):

Prześlij komentarz

Subskrybuj Komentarze do posta [Atom]

<< Strona główna