A to Ci heca!

czwartek, 2 lipca 2009

Z jednej strony nie podoba mi się opcja kiedy mijasz na ulicy ludzi, których znasz, z którymi kiedyś pracowałeś i udajesz, że ich nie znasz. Z resztą oni też udają, że cię znają. Z drugiej strony to może nawet lepiej, bo nie jesteśmy narażeni na prowadzenie jakiejś z dupy rozmowy o pierdołach. Prawda jest taka, że gdyby była możliwość pogadania z nimi na jakiś sensowny temat to pewnie rozmowa jakoś by się nawiązała. Zazwyczaj jest inaczej i dlatego nie podejmujemy gadki z takimi "znajomymi". Czasem, w sytuacjach kiedy taka gadka "z dupy" się nawiąże, załuję że nie mogę powiedzieć czegoś w stylu "Ja pierdolę, w ogóle żałuje że ta rozmowa ma miejsce, marnujemy czas i gadamy bez sensu.". Ale nie powiem tak, bo aż takim chamem nie jestem.
A, i nie lubię tekstów w stylu "Musimy się spotkać na jakieś piwko czy coś", "To się skontaktujemy jakoś". Wiadomo, że i tak gówno z tego wyjdzie.
Ot, taka refleksja która nasunęła mi się dnia dzisiejszego przy okazji spotkania pewnych osób.

A tu jest nowy klip od Ortega Cartel, super fajny ekstra, bardzo mi się podoba. I kawałek także fajny.

Ortega Cartel feat. Reno "Dobre Czasy" from Sixteen Pads Films on Vimeo.


Komentarze (0):

Prześlij komentarz

Subskrybuj Komentarze do posta [Atom]

<< Strona główna